Dostęp do zawartości strony jest możliwy tylko dla profesjonalistów związanych z medycyną lub obrotem wyrobami medycznymi.

Laser w praktyce – torbiel włosowa, przetoka

Cykl wywiadów

Autor:
Adam Skowroński, dr n. med.

Justyna Wiśniowska: Jaka jest największa trudność mogąca wpłynąć na powodzenie zabiegu laserowego w przypadku torbieli włosowych?
Adam Skowroński: W odpowiednio wybranych przypadkach, stosowanie metody laserowej niesie wiele korzyści, jako że jest to metoda małoinwazyjna, dająca mniej dokuczliwych powikłań oraz znacznie szybszą rekonwalescencję niż klasyczne wycięcie. W przypadku torbieli włosowej należy pamiętać, iż im więcej mają rozgałęzień i kanałów, tym większe jest ryzyko niepowodzenia zabiegu (nawrotu). W przypadku torbieli z ropniem należy oczywiście w pierwszym etapie zdrenować ropień. Podczas zabiegu istotne jest dokładne, mechaniczne oczyszczenie i wypłukanie kanału. Dopiero na koniec przystępujemy do emisji energii lasera. Takie podejście poprawia wyniki leczenia.

JW: Jakie zalecenia rekomenduje Pan w przypadku przetoki?
AS: W zdecydowanej większości przypadków przed zabiegiem z użyciem lasera konieczny jest drenaż (optymalnie cienką, silikonową taśmą), aby maksymalnie zmniejszyć średnicę kanału przetoki i wyeliminować ewentualne zbiorniki w jego przebiegu. Drenaż powinien trwać 4-6 tygodni i staramy się nie wydłużać nadmiernie tego okresu. Jeżeli po tym czasie średnica kanału przekracza 5 mm w najszerszym miejscu, takiej przetoki nie kwalifikuję do zabiegu laserowego. Niezwykle istotną rolę w planowaniu leczenia przetok (w tym również do zabiegów laserem), odgrywa dobrze wykonane USG transrektalne (TRUS). W trakcie laserowego zamykania przetoki najważniejsze są dwie kwestie:

  • prawidłowe i ostrożne przełożenie oraz umiejscowienie światłowodu;
  • dokładne, powolne, jednostajne wycofywanie światłowodu w trakcie emisji energii, w tempie około 1 mm/s, bez cofania!

Niestosowanie się do powyższych zasad może skutkować powstaniem fałszywego kanału/kolejnej przetoki.

JW: Czy podczas zabiegu laserowego należy zamykać ujście wewnętrzne przetoki szwem wchłanialnym, czy też jedynie zamknąć jej światło emitując energię lasera?
AS: Brak jednoznacznych dowodów na poprawę wyników zabiegu laserem z jednoczesnym zamknięciem ujścia wewnętrznego, ale według mojej opinii na pewno zamknięcie tego ujścia nie pogorszy sytuacji, więc jeżeli mamy taką możliwość, to lepiej ujście zamknąć szwem.

JW: W jakich przypadkach (nie) rekomenduje Pan korzystania z lasera?
AS: Przede wszystkim uważam, że rekomendując metodę laserową, musimy szczerze porozmawiać z pacjentem, dokładnie omówić jego oczekiwania i przedstawić ryzyko niepowodzenia. Jest taka zasada, która mówi, że nawroty powinniśmy operować inną metodą niż tą pierwotnie zastosowaną (w domyśle – nieskuteczną). Laser znajduje więc swoje ciekawe zastosowanie np. w operowaniu nawrotów torbieli włosowych, które zdarzają się dość często. Z innej strony, co wydaje mi się ciekawe, podczas zabiegu rozumianego przez nas, lekarzy, jako laseroterapia hemoroidów wielu pacjentów, zwłaszcza kobiet, w rzeczywistości oczekuje usunięcia fałdów anodermy. Należy pamiętać i zaznaczyć, że metoda laserowa służy do obliteracji guzków krwawniczych, splotów hemoroidalnych, które znajdują się „w środku”, a nie do usuwania widocznych na zewnątrz fałdów skórnych. Może to doprowadzić do powstawania jatrogennych szczelin odbytu, zwłóknienia okolicy odbytu, a w skrajnych przypadkach do jego deformacji.

JW: Dlaczego rekomenduje Pan włókna dedykowane do proktologii (konikalne, radialne) w przeciwieństwie do wielorazowych (emitujących energię na wprost)?
AS: Zgodnie z moimi obserwacjami, ciemna strona leczenia hemoroidów laserem to:

  • złe przeszkolenie i brak znajomości metodologii działania energii laserowej (stosowanie zbyt dużej energii);
  • używanie wielorazowych włókien typu bare fiber – szukanie oszczędności na tzw. jednorazówce.

Energia emitowana przez włókna typu bare fiber – „na wprost”, ma wysoką gęstość w jednym miejscu, intensywnie kumuluje się punktowo, prowadząc do niekontrolowanego przegrzania tkanek, co może owocować uszkodzeniami oraz martwicą, a w konsekwencji ropniem i przetoką. Stosowanie włókien stożkowych (konikalnych), dedykowanych do zabiegów na guzkach krwawniczych nie tylko pozwala na uzyskanie lepszych efektów zabiegu, ale przede wszystkim powoduje, że zabieg jest dużo bezpieczniejszy. ♦

Autorzy
Adam Skowroński, dr n. med.

Chirurg ogólny, proktolog

BalancedMed, Kielce

Produkty

neoV1470